wtorek, 28 czerwca 2016

                                                  

             KOCIEWIACY W OLIWIE


            W ramach Letniego Jarmarku Etnograficznego  organizowanego przez Oddział Etnografii Muzeum Narodowego w Gdańsku, w niedzielę, dnia 19 czerwca 2016 miał miejsce Dzień Kociewski. Pogoda wyśmienita, słonecznie i bardzo ciepło. W ogródku etnograficznym otworzyli swe kramy Kociewiacy i ich sympatycy. Przyjechał „Malczewski z Kociewia” czyli Marek Zagórski z Rokocina z mnóstwem dzieł tworzonych  w drewnie i ceramice. Stoisko dzielił z Panem Zenonem Pląskowskim również z Rokocina, który zajmuje się wyjątkową dziedzina sztuki, mianowicie intarsją. Dobierać odpowiednie drewno w całej gamie kolorystycznej i z tego układać odpowiednie wzory, obrazy i inne dzieła, to już wyższa szkoła jazdy. Stoisko prezentowało się pięknie i bogato.
              Nieopodal kram swój rozłożyły znakomite hafciarki – Katarzyna Nowak z Tczewa i Maria Leszman z Pelplina. Podziwiam u tych pań kunszt wykonanych prac. Przepiękne serwety z bajecznie kolorowym haftem kociewskim i mnóstwo drobiazgów z motywami naszego haftu. Pani Katarzyna i Pani Maria doskonale wpisują się w krajobraz rękodzieła ludowego Kociewia.
              Moja wnuczka Monika, wolontariuszka naszego muzeum, opiekowała się skromnym stoiskiem z książkami muzealnymi. Pani spod Lubawy oferowała smaczne ciasteczka o różnych konfiguracjach i smakach.  Z Jeżewa leżącego na skraju południowego Kociewia przyjechał Pan Marek Klonecki z wyrobami masarskimi i nabiałowymi, które produkuje w swoim Gospodarstwie Ekologicznym „Zagroda Pod Lipami”. Owszem, smakowałem, wyśmienite sery. Były i inne stoiska, już mniej związane z Kociewiem, również cieszące się powodzeniem.
             Szkoda, że nie było żadnego zespołu folklorystycznego, czy jakiegoś muzyka. Wiem, że czyniono starania. Ale i tak było przyjemnie.

Gdańsk 20 czerwca 2016                                               Edmund Zieliński







Moja wnuczka Monika





Marek Zagórski i Zenon Pląskowski


















                                                                           

                                                  Katarzyna Nowak i Maria Leszman


                                                                             






Moje ptaki-dziwaki